kupiłem używaną z lat 90. powiem tyle, brzmienie i wszystko ekstra ! (może po używaniu Floyda się trochę rozstraja). Ale jest lepsza niż te nowe vivy gold II. przedewszystkim marker na 12 progu z napisem viva, prawdziwy floyd rose a nie jakaś cortowska ściema. zakochałem się w tej gitarze, chociaż przez ręce przewinęło mi się dużo o wiele z wyższej półki gitar.
kupiłem używaną z lat 90. powiem tyle, brzmienie i wszystko ekstra ! (może po używaniu Floyda się trochę rozstraja). Ale jest lepsza niż te nowe vivy gold II. przedewszystkim marker na 12 progu z napisem viva, prawdziwy floyd rose a nie jakaś cortowska ściema. zakochałem się w tej gitarze, chociaż przez ręce przewinęło mi się dużo o wiele z wyższej półki gitar.