fajna gitara, lecz gdy przerzucałem się na nią z akustyka wydała mi się nieduża.
Plusy:
-rozłączanie cewek ( chyba tylko z tego powodu ją wziąłem )
-wygodny gryf
-brzmienie całkiem na poziomi
-w miare dobre przetworniki
Minusy
-klucze są trochę za blisko siebie ( na początki przeszkadza w strojeniu, ale pewnie się przyzwyczaje )
w sumie tylko tyle, gitara dobrze brzmiąca i dobrze wykonana
polecam
Jest to gitara sygnowana imieniem Nuno Bettencourta. Gitare zakpuiłem przez allegro ( wczesniej miałem dylemat czy nie lepiej kupić Katane kx5, w gre wchodziła gitara tylko z opcja rozlaczenia cewek ) w sklepie Music Joker i jak sie okazała była to najgorsza decyzja. Wystawili ja chyba tylko dlatego ze nikt nie chcial jej kupić, ja zasugerowalem sie opiniami sklepu na allegro same pozytywne no i zamowilem. Koszt 660zł. Gitarka trafiła dobrze zapakowana. Do gitary dolaczono klucz do regulacji preta, akcji, kabel, ramie tremolo i to wszystko. Przejdzmy teraz do rzeczy; Korpus olcha 3 czesciowy sklejany ale nie widac zadnych doklejeń ( środkowa część jest twardsza od gornej i dolnej, ktore sa z miekkiego drewna ), lakier rowno polożony, gryf prosty ( chiński klon ) z o dziwo jak na chinola dobrze nabitymi, zaokrąglonymi i nie wystajacymi progami, wyjatkiem były 2 pozycje na ktorych progi wyraźnie wystawały i trzeba było je nieco przeszlifować. Siodełko to chyba jedna z niewielu czesci na ktorych chińczycy nie oszczedzali, jest bardzo twarde, bardzo dobrej jakości jak na te cene, struny nie brzecza choć domyślnie jest za wysoko i szlif jest potrzebny. Klucze die cast świetnie trzymają strój i nie ma tutaj naprawde co narzekac, mostek tremolo jak w innych gitara tej i niższej polki cenowej bez rewelacji ale na dobrze nastrojonej gitarze i cały koncert wytrzyma bez rozstrojenia. Od poczatku byl na 3 sprezynach jednak spokojnie wystarczaja 2 i sie trzyma. Siodełka mostka no i tu juz gorzej bo mają chińskie śrubki do reglacji akcji, część z nich rozwaliłem 1 dnia pobyty z gitarą co utrudnialo ustawienie prawidlowej akcji. Przełącznik 3 pozycyjny grał jak należy z wyjatkiem 1 pozycji gdzie gral wyraznie ciszej od pozostalych, jakiś chinol zrobil sobie jaja nie przylutowal prawidlowo kabli…Potencjometr nie wiem jak jest w innych gitarach ale nie musimy rozkrecac go na maksa by bylo nas slychac juz lekkie przekrecenie umozliwia nam uslyszenie gitara na piecu. Także działa jak należy. Teraz co do dźwieku bez rewelacji w ukladzie HH ale też nie fatalnie ( w skali od 1-6 daje 4 ), coś tam w sobie ta gitara pomimo że najtańsza z tego Nuno ma dzwiek jest taki “inny” w porownaniu z innymi gitarami HH, głeboki. Po rozłączeniu cewek jest nieco gorzej ale chyba to nie powinno dziwić, cały czas jednak funkcja ta daje spore mozliwości poczatkujacym i jest na plus. warto jeszcze dodac ze przystawki sa 2 różnych firm nie wiem jaki ma to wplyw na brzmienie ale raczej powinny byc tej samej firmy W gitarce trzeba wszystko podokręcać, chińczycy tego najwyrazniej nie umiem lub nie mieli czasu. Górna srubka od paska na gitarze nie znajdowala sie pod wlasciwym katem, totez ryzyko zerwania od paska od poczatku bylo durze ale to robota doslownie na 1min. Na zakończenie; trafil mi sie niezły bubel, wizyta u lutnika była konieczna, z reszta wydaje mi sie ze wiekszosc nowych gitar z tych pulek cenowych tego wymaga ale w moim przypadku tych prac bylo naprawde sporo. po tych wszystkicj operacjach uzyskałem akcje na xii progu niewiele ponad 1mm, moze 1,5 ale to już max. Gitare uważam za godna polecenia ( stosunek jakość/cena ) i nie lece tu jakimś tam fanboy-stwem. Wszystko zależy na jaki egzemplarz traficie ale to tyczy sie wszystkim gitar tego przedzialu cenowego, na pewno odradzam sklep Music-Joker
ps. Ten Wash wypada lepiej od popularnej Katany kx5!!!, ktorą wielu ludzi poleca początkującym na forach gitarowych.
fajna gitara, lecz gdy przerzucałem się na nią z akustyka wydała mi się nieduża.
Plusy:
-rozłączanie cewek ( chyba tylko z tego powodu ją wziąłem )
-wygodny gryf
-brzmienie całkiem na poziomi
-w miare dobre przetworniki
Minusy
-klucze są trochę za blisko siebie ( na początki przeszkadza w strojeniu, ale pewnie się przyzwyczaje )
w sumie tylko tyle, gitara dobrze brzmiąca i dobrze wykonana
polecam
Jest to gitara sygnowana imieniem Nuno Bettencourta. Gitare zakpuiłem przez allegro ( wczesniej miałem dylemat czy nie lepiej kupić Katane kx5, w gre wchodziła gitara tylko z opcja rozlaczenia cewek ) w sklepie Music Joker i jak sie okazała była to najgorsza decyzja. Wystawili ja chyba tylko dlatego ze nikt nie chcial jej kupić, ja zasugerowalem sie opiniami sklepu na allegro same pozytywne no i zamowilem. Koszt 660zł. Gitarka trafiła dobrze zapakowana. Do gitary dolaczono klucz do regulacji preta, akcji, kabel, ramie tremolo i to wszystko. Przejdzmy teraz do rzeczy; Korpus olcha 3 czesciowy sklejany ale nie widac zadnych doklejeń ( środkowa część jest twardsza od gornej i dolnej, ktore sa z miekkiego drewna ), lakier rowno polożony, gryf prosty ( chiński klon ) z o dziwo jak na chinola dobrze nabitymi, zaokrąglonymi i nie wystajacymi progami, wyjatkiem były 2 pozycje na ktorych progi wyraźnie wystawały i trzeba było je nieco przeszlifować. Siodełko to chyba jedna z niewielu czesci na ktorych chińczycy nie oszczedzali, jest bardzo twarde, bardzo dobrej jakości jak na te cene, struny nie brzecza choć domyślnie jest za wysoko i szlif jest potrzebny. Klucze die cast świetnie trzymają strój i nie ma tutaj naprawde co narzekac, mostek tremolo jak w innych gitara tej i niższej polki cenowej bez rewelacji ale na dobrze nastrojonej gitarze i cały koncert wytrzyma bez rozstrojenia. Od poczatku byl na 3 sprezynach jednak spokojnie wystarczaja 2 i sie trzyma. Siodełka mostka no i tu juz gorzej bo mają chińskie śrubki do reglacji akcji, część z nich rozwaliłem 1 dnia pobyty z gitarą co utrudnialo ustawienie prawidlowej akcji. Przełącznik 3 pozycyjny grał jak należy z wyjatkiem 1 pozycji gdzie gral wyraznie ciszej od pozostalych, jakiś chinol zrobil sobie jaja nie przylutowal prawidlowo kabli…Potencjometr nie wiem jak jest w innych gitarach ale nie musimy rozkrecac go na maksa by bylo nas slychac juz lekkie przekrecenie umozliwia nam uslyszenie gitara na piecu. Także działa jak należy. Teraz co do dźwieku bez rewelacji w ukladzie HH ale też nie fatalnie ( w skali od 1-6 daje 4 ), coś tam w sobie ta gitara pomimo że najtańsza z tego Nuno ma dzwiek jest taki “inny” w porownaniu z innymi gitarami HH, głeboki. Po rozłączeniu cewek jest nieco gorzej ale chyba to nie powinno dziwić, cały czas jednak funkcja ta daje spore mozliwości poczatkujacym i jest na plus. warto jeszcze dodac ze przystawki sa 2 różnych firm nie wiem jaki ma to wplyw na brzmienie ale raczej powinny byc tej samej firmy W gitarce trzeba wszystko podokręcać, chińczycy tego najwyrazniej nie umiem lub nie mieli czasu. Górna srubka od paska na gitarze nie znajdowala sie pod wlasciwym katem, totez ryzyko zerwania od paska od poczatku bylo durze ale to robota doslownie na 1min. Na zakończenie; trafil mi sie niezły bubel, wizyta u lutnika była konieczna, z reszta wydaje mi sie ze wiekszosc nowych gitar z tych pulek cenowych tego wymaga ale w moim przypadku tych prac bylo naprawde sporo. po tych wszystkicj operacjach uzyskałem akcje na xii progu niewiele ponad 1mm, moze 1,5 ale to już max. Gitare uważam za godna polecenia ( stosunek jakość/cena ) i nie lece tu jakimś tam fanboy-stwem. Wszystko zależy na jaki egzemplarz traficie ale to tyczy sie wszystkim gitar tego przedzialu cenowego, na pewno odradzam sklep Music-Joker
ps. Ten Wash wypada lepiej od popularnej Katany kx5!!!, ktorą wielu ludzi poleca początkującym na forach gitarowych.