Kupiłem tę gitarę niedawno jako drugą po yamaha c 40. Yamaha jest świetna, mięciutka, dobre brzmienie , długie, ładna barwa. Gitarka ( mówię o yamaha) godna polecenia dla początkujących i uczących się. Wykonanie perfekcyjne, nie ma się do czego przyczepić. A potem po miesiącu grania na yamaha c 40 kupiłem właśnie gitarę Admira Malaga. Wykonanie raczej niechlujne jak to u Hiszpanów. Klej widać wszędzie wewnątrz i zewnątrz, lakier położony dobrze ale z nierwnościami. Myślałem że kupiłem badziewo do momentu kiedy nastroiłem i zagrałem. Kurcze, ona jest jeszcze bardziej mięciutka a barwa i wyźwięk ne do porównania z było nie było klasową yamahą. Dzwięk jest mocy , atakujący, kapitane wybrzmienie. Piękna barwa. W gitarach do 1000 zł. godna polecenia. I jeszcze jedno. Jest znacznie lżejsza niż większość gitar z tej półki cenowej. I dlatego jest wyjątkowa. Jak nie wiesz co kupić to yamaha c 40 za 600 zł będzie dobrym wyborem, ale admira malaga za 900 jest kapitalna.
Kupiłem tę gitarę niedawno jako drugą po yamaha c 40. Yamaha jest świetna, mięciutka, dobre brzmienie , długie, ładna barwa. Gitarka ( mówię o yamaha) godna polecenia dla początkujących i uczących się. Wykonanie perfekcyjne, nie ma się do czego przyczepić. A potem po miesiącu grania na yamaha c 40 kupiłem właśnie gitarę Admira Malaga. Wykonanie raczej niechlujne jak to u Hiszpanów. Klej widać wszędzie wewnątrz i zewnątrz, lakier położony dobrze ale z nierwnościami. Myślałem że kupiłem badziewo do momentu kiedy nastroiłem i zagrałem. Kurcze, ona jest jeszcze bardziej mięciutka a barwa i wyźwięk ne do porównania z było nie było klasową yamahą. Dzwięk jest mocy , atakujący, kapitane wybrzmienie. Piękna barwa. W gitarach do 1000 zł. godna polecenia. I jeszcze jedno. Jest znacznie lżejsza niż większość gitar z tej półki cenowej. I dlatego jest wyjątkowa. Jak nie wiesz co kupić to yamaha c 40 za 600 zł będzie dobrym wyborem, ale admira malaga za 900 jest kapitalna.