Made in indonesia. Mój model to konkretnie Z-42. Świetnie wykonana (lepiej niż mój Fender PB), struny przechodzą przez korpus. w pokrętle “tone” posiada sprytny przełącznik single/humbak. Przełącznik przystawek trzypozycyjny ale niezależna regulacja głośności dla każdego zestawu przystawek. Moja – czerwona- bardzo dobrze się prezentuje, ale do wad należy wpisać gryf, który nie jest monolitem drewna, fabrycznie trzeszczy w body, trzeba po zakupie zdjąć struny, rozebrać, doszlifować, poskładać i obrze dokręcić. Niezbyt dobrze trzyma strój, mostek tune’o’matic ma mały zakres regulacji dlatego trzeba się “pobawić” w lutnika. Dodam, ze używam strun fabrycznych. Po w/w zabiegach otrzymujemy bardzo wdzięczny instrument, za niewielkie pieniądze który bije na głowę niektóre droższe gitary a brak tremolo jest w tym przypadku atutem.
Made in indonesia. Mój model to konkretnie Z-42. Świetnie wykonana (lepiej niż mój Fender PB), struny przechodzą przez korpus. w pokrętle “tone” posiada sprytny przełącznik single/humbak. Przełącznik przystawek trzypozycyjny ale niezależna regulacja głośności dla każdego zestawu przystawek. Moja – czerwona- bardzo dobrze się prezentuje, ale do wad należy wpisać gryf, który nie jest monolitem drewna, fabrycznie trzeszczy w body, trzeba po zakupie zdjąć struny, rozebrać, doszlifować, poskładać i obrze dokręcić. Niezbyt dobrze trzyma strój, mostek tune’o’matic ma mały zakres regulacji dlatego trzeba się “pobawić” w lutnika. Dodam, ze używam strun fabrycznych. Po w/w zabiegach otrzymujemy bardzo wdzięczny instrument, za niewielkie pieniądze który bije na głowę niektóre droższe gitary a brak tremolo jest w tym przypadku atutem.