Posiadam ten piec praktycznie od samych poczatków mojej przygody z gitarą (jakieś 3 lata temu). Kupiłem tego heada używanego za 300zł, na szybko, bo zespół wymagał. I muszę powiedzieć, że jest on u mnie aż do teraz (głównie z braku kasy na lepszego). Stoi on w mojej sali prób na 2 kolumnach i końcówce mocy, bo wykorzystuje tylko preamp. Całkiem dobrze sie spisuje.
Przez ok 2 lata sprawował się bez zarzutu, lecz niedawno końcówka zaczęła tracić moc. Prawdopodobnie dlatego, że katowałem go niemiłosiernie.
Brzmienie:
Clean nie najgorszy, w połaczeniu z wbudowanym reverbem nawet całkiem fajnie sie sprawuje w pseudofunku.
Przester to jest jak dla mnie najlepsza rzecz w tym piecu. Bardzo mi się spodobał, mimo, że nie jest idealny. Zachowam tego wzmacniacza tylko ze względu na przester właśnie.
Clean dużo cichszy od przesteru – wada fabryczna mojego egzemplarza.
Pętla efektów jest – to na plus.
Lampa nic nie daje – to na minus.
Ogólnie na początek może być, najgorszy nie jest.
60W daje radę w zespołach, chociaż ja osobiscie lece na ok 100-200W, mój perkusista ma downa…
Posiadam ten piec praktycznie od samych poczatków mojej przygody z gitarą (jakieś 3 lata temu). Kupiłem tego heada używanego za 300zł, na szybko, bo zespół wymagał. I muszę powiedzieć, że jest on u mnie aż do teraz (głównie z braku kasy na lepszego). Stoi on w mojej sali prób na 2 kolumnach i końcówce mocy, bo wykorzystuje tylko preamp. Całkiem dobrze sie spisuje.
Przez ok 2 lata sprawował się bez zarzutu, lecz niedawno końcówka zaczęła tracić moc. Prawdopodobnie dlatego, że katowałem go niemiłosiernie.
Brzmienie:
Clean nie najgorszy, w połaczeniu z wbudowanym reverbem nawet całkiem fajnie sie sprawuje w pseudofunku.
Przester to jest jak dla mnie najlepsza rzecz w tym piecu. Bardzo mi się spodobał, mimo, że nie jest idealny. Zachowam tego wzmacniacza tylko ze względu na przester właśnie.
Clean dużo cichszy od przesteru – wada fabryczna mojego egzemplarza.
Pętla efektów jest – to na plus.
Lampa nic nie daje – to na minus.
Ogólnie na początek może być, najgorszy nie jest.
60W daje radę w zespołach, chociaż ja osobiscie lece na ok 100-200W, mój perkusista ma downa…