Wzmacniacz Marshall MG100DFX
Marshall MG100 DFX – wiadomo, legendarna marka i trudno powiedzieć cokolwiek krytycznego na legendę. Krótko mówiąc: kanał czysty w porządku, efekty też brzmią bardzo fajnie i na pewno o niebo lepiej niż cała masa tanich efektów gitarowych. Natomiast kanał przesterowany może rozczarować zwolenników teorii o uniwersalności wzmacniaczy Jima Marshalla, chociaż nie da się ukryć, że może się dobrze miksować w okolicach bluesrockowego grania. Brzmienia typu crunch są chyba temu wzmacniaczowi najbardziej bliskie. Z footswitcha (na wyposażeniu) możemy sterować wszystkimi najważniejszymi w grze live funkcjami. Aha, wzmacniacz waży tyle, co lampowe combo – 22,4 kg, więc jeśli mieszkasz na trzecim piętrze bloku, w którym nie ma windy – doradzam oprócz ćwiczeń na gitarze, regularne ćwiczenia na siłowni.
http://topguitar.pl/artykuly/222#page