T-Rex Mudhoney
Jego główne cechy: efekt Overdrive/Distortion, regulacja Gain, Tone i Level, przełącznik Boost. Jest to w zasadzie bardziej „dopalony” overdrive Alberta. W skrajnej pozycji gałki (max) Gain przypomina fuzzy z lat 60. i 70. Natomiast, kiedy użyjemy funkcji Boost, nasz Mudhoney zamienia się w diabełka. To już konkretny, nowoczesny distortion. W tej opcji zadowoli większość użytkowników, także „metalowych” gitarzystów.
Jego siła i głębokość przesterowania wystarczą na granie siarczystych solówek nawet na pickupach typu single-coil. Co znamienne, efekt znakomicie reaguje na regulację gałki Volume gitary, oddając wszystkie niuanse głośności pickupów, jak i artykulacji samego gitarzysty. Przy ustawieniu gałki Tone powyżej godziny 12. dźwięk staje się bardzo przejrzysty i dynamiczny, co pozwala grać szybkie, stłumione riffy. Mudhoney ma jeszcze jedną ciekawą możliwość. Przy ustawieniu gałki Level powyżej godziny 12. mamy do dyspozycji płynne podbicie sygnału o 3 dB. Przyda nam się to w sytuacji, gdy chcielibyśmy dopalić barwę podkładową i grać głośniej, np. w wypadku grania solówki.
Chciałbym się do czegoś przyczepić… Hmmm, przecież powinienem, bo ma być to rzetelny test… Już wiem! Mudhoney malowany jest na kolor żółty, dioda LED sygnalizująca włączenie urządzenia też świeci na żółto i w świetle dziennym jej światło jest po prostu niewidoczne. To tyle…
Dane techniczne:
Potencjometry: Gain, Tone i Level
Przełącznik: Boost
Złącza: wejście Jack 6,3 mm, wyjście Jack 6,3 mm, DC Jack 2 mm
Zasilanie: 9-12 V DC lub bateria alkaliczna 9 V
Natężenie prądu: 20 mA
Waga: 500 g (w pudełku)
Autor: Piotr Łukaszewski
Tekst ukazał się w magazynie TopGuitar. Zaprenumeruj: http://topguitar.pl/zamow-prenumerate/