Kupiłem Vox VT100 prawie 2 lata temu (kosztował prawie 2000 zeta) i jest to mój pierwszy piec. Ogólnie jestem chyba zadowolony (ma kilka zalet i kilka wad). 100w mocy wystarcza w zupełności (nawet na koncertach “pod chmurką” sobie radzi). Co do brzmienia to mam pewne zastrzeżenia i długo mi zajęło zanim znalazłem mi odpowiadające.
Ładny Clean szybko znalazłem, ale co do cięższych brzmień to jest kłopot. W większości są strasznie “zasiarczone” gainy (obecnie moje wiosło to Dean Vendetta 4.0, ale wcześniej miałem Corta X-6 i bardziej siarczył). Ja gram na US’90s (brzmieniem przypomina KNŻ), ale jak ktoś gra heavy to fajne jest jeszcze UK MODERN.
Jeśli chodzi o Reverb to jest on ładny, sprężysty na wszystkich kanałach. Wbudowane efekty (jest ich 11, ale jednocześnie używać można 1) są uważam słabe i mało można przy nich modyfikować.
Footswitch (nowy był strasznie drogi – 260 zł) pozwala na wybór 4 kanałów (które trzeba zaprogramować) na 2 bankach. Nieprogramowalne są tylko pokrętło Master i power level (z tyłu obudowy).
Jeśli chodzi o budowę to jest dosyć solidny (i masywny, ok 28 kg). 2 oryginalne głośniki Voxa też dają radę. Wejście słuchawkowe charczy przy dużym gainie (może to wina słuchawek, bo nie były zbyt profesjonalne).
Uważam, że dźwięk jest lepszy od zwykłego “transformatora”, ale i tak nie jest to full lampa :)
Posiadam te combo od 1,5 roku jestem naprawdę zadowolony. Preamp na lampie daje piękne ciepłe brzmienie, moc w zupełności wystarczająca. Pętla efektów, duża ilość dodatkowych efektów naprawdę się przydaje. Jedyny minus jaki mi przeszkadza to to, że preamp nie ma opcji czystego cleanu bez modelowania jakiegoś wzmacniacza. Do współpracy używam Boss gt-8 który w tym połączeniu w 100% zapewnia wszystko co potrzebuje. Naprawdę polecam każdemu ten model.
Kupiłem Vox VT100 prawie 2 lata temu (kosztował prawie 2000 zeta) i jest to mój pierwszy piec. Ogólnie jestem chyba zadowolony (ma kilka zalet i kilka wad). 100w mocy wystarcza w zupełności (nawet na koncertach “pod chmurką” sobie radzi). Co do brzmienia to mam pewne zastrzeżenia i długo mi zajęło zanim znalazłem mi odpowiadające.
Ładny Clean szybko znalazłem, ale co do cięższych brzmień to jest kłopot. W większości są strasznie “zasiarczone” gainy (obecnie moje wiosło to Dean Vendetta 4.0, ale wcześniej miałem Corta X-6 i bardziej siarczył). Ja gram na US’90s (brzmieniem przypomina KNŻ), ale jak ktoś gra heavy to fajne jest jeszcze UK MODERN.
Jeśli chodzi o Reverb to jest on ładny, sprężysty na wszystkich kanałach. Wbudowane efekty (jest ich 11, ale jednocześnie używać można 1) są uważam słabe i mało można przy nich modyfikować.
Footswitch (nowy był strasznie drogi – 260 zł) pozwala na wybór 4 kanałów (które trzeba zaprogramować) na 2 bankach. Nieprogramowalne są tylko pokrętło Master i power level (z tyłu obudowy).
Jeśli chodzi o budowę to jest dosyć solidny (i masywny, ok 28 kg). 2 oryginalne głośniki Voxa też dają radę. Wejście słuchawkowe charczy przy dużym gainie (może to wina słuchawek, bo nie były zbyt profesjonalne).
Uważam, że dźwięk jest lepszy od zwykłego “transformatora”, ale i tak nie jest to full lampa :)
Posiadam te combo od 1,5 roku jestem naprawdę zadowolony. Preamp na lampie daje piękne ciepłe brzmienie, moc w zupełności wystarczająca. Pętla efektów, duża ilość dodatkowych efektów naprawdę się przydaje. Jedyny minus jaki mi przeszkadza to to, że preamp nie ma opcji czystego cleanu bez modelowania jakiegoś wzmacniacza. Do współpracy używam Boss gt-8 który w tym połączeniu w 100% zapewnia wszystko co potrzebuje. Naprawdę polecam każdemu ten model.