Świetna gitara w swojej półce cenowej. Generalnie ma najwygodniejszy gryf na jakim było mi dane grać. Niedoceniana na rynku marka gitar. Jest naprawdę świetnie wykonana, do niczego nie sposób się przyczepić. Brzmienie ciepłe i powiedziałbym że bardzo lespaulowskie. Bliżej mu do Lp-ka niż np. Vintage 100. Kompletnie nie rozumiem skąd koleżanka miała problem ze strojeniem, u mnie ucieka czasami G przy mocniejszych bendingach a poza tym to praktycznie nie muszę dostrajać. W zasadzie tylko jeden minus – progi dosyć szybko się ścierają. Szczerze polecam szczególnie początkującym.
Gitara idealna wręcz! Bije na łeb jakieś Epiphony, Vintage czy Squier. Genialna elektronika, pick upy z Gibsona, piękny wygląd, wygodny gryf, mocne a zarazem delikatne brzmienie i długi sustain! Jedyna wada: Farbyczne struny…ale po wymianie, ideał! Mam trzy Samicki: AV1, AV3 i AV7, ale ten jest moim ulubionym! Bije na głowe nawet niektóre Gibsony! Polecam wszytkim początkującym, średniozaawansowanym i zawodowcom. Gitara – Marzenie! A tola89, prawdopodobnie wadliwy model. Na 16 ogrywanych tylko jeden nie trzymał stroju, ale to ze względu na to, iż był przechowywany w potwornych warunkach!
Powiem tak.
to wiosło pożyczyłam na jakieś półtora miesiąca od kumpla (bo nową sobie sprawił a ja jeszcze nie miałam).
I tyle o tej gitarze powiem że za nic nie trzyma stroju (nawet po wymianie strun i prawidłowym niemalże przez profesjonaliste założeniu nowego kompletu).
Tyle co dźwięk na moim Peaveyu był całkiem fajny ale tylko na cleanie.
Może i jakiś wadliwy model w co wątpie troche ale jakoś nie szczególnie bym ją poleciła zwłaszcza początkującym.PODOBNO za tą cenę można kupić coś lepszego.
Dziwi mnie ta opinia, mam AV3 i nie mam absolutnie żadnych problemów ze strojem. Probelmy mogą się pojawiać, jeśli ktoś nie dba o gitarę albo przechowuje ją w różnych warunkach (niewłaściwa temperatura i wilgotność). Ciężko kupić coś lepszego w cenie AV3. Pozdrawiam
Świetna gitara w swojej półce cenowej. Generalnie ma najwygodniejszy gryf na jakim było mi dane grać. Niedoceniana na rynku marka gitar. Jest naprawdę świetnie wykonana, do niczego nie sposób się przyczepić. Brzmienie ciepłe i powiedziałbym że bardzo lespaulowskie. Bliżej mu do Lp-ka niż np. Vintage 100. Kompletnie nie rozumiem skąd koleżanka miała problem ze strojeniem, u mnie ucieka czasami G przy mocniejszych bendingach a poza tym to praktycznie nie muszę dostrajać. W zasadzie tylko jeden minus – progi dosyć szybko się ścierają. Szczerze polecam szczególnie początkującym.
Gitara idealna wręcz! Bije na łeb jakieś Epiphony, Vintage czy Squier. Genialna elektronika, pick upy z Gibsona, piękny wygląd, wygodny gryf, mocne a zarazem delikatne brzmienie i długi sustain! Jedyna wada: Farbyczne struny…ale po wymianie, ideał! Mam trzy Samicki: AV1, AV3 i AV7, ale ten jest moim ulubionym! Bije na głowe nawet niektóre Gibsony! Polecam wszytkim początkującym, średniozaawansowanym i zawodowcom. Gitara – Marzenie! A tola89, prawdopodobnie wadliwy model. Na 16 ogrywanych tylko jeden nie trzymał stroju, ale to ze względu na to, iż był przechowywany w potwornych warunkach!
Powiem tak.
to wiosło pożyczyłam na jakieś półtora miesiąca od kumpla (bo nową sobie sprawił a ja jeszcze nie miałam).
I tyle o tej gitarze powiem że za nic nie trzyma stroju (nawet po wymianie strun i prawidłowym niemalże przez profesjonaliste założeniu nowego kompletu).
Tyle co dźwięk na moim Peaveyu był całkiem fajny ale tylko na cleanie.
Może i jakiś wadliwy model w co wątpie troche ale jakoś nie szczególnie bym ją poleciła zwłaszcza początkującym.PODOBNO za tą cenę można kupić coś lepszego.
Dziwi mnie ta opinia, mam AV3 i nie mam absolutnie żadnych problemów ze strojem. Probelmy mogą się pojawiać, jeśli ktoś nie dba o gitarę albo przechowuje ją w różnych warunkach (niewłaściwa temperatura i wilgotność). Ciężko kupić coś lepszego w cenie AV3. Pozdrawiam